Małe, deszczowe, spokojne miasteczko. Podobno. |
|
| Strumyk | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Lilian Green Admin
Liczba postów : 329 Wiek (postaci) : 32 Skąd : z Krainy Muminków Data dołączenia : 30/05/2009
Legitymacja Wiek: 17 Rasa: Wampiry Dar: Narzucanie innym swoich myśli i decyzji, wyczuwanie i zmienianie nastrojów.
| Temat: Strumyk Nie Maj 31, 2009 9:32 pm | |
| | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Sob Cze 06, 2009 6:35 pm | |
| Już była spokojna. I szczęśliwa i zła przy okazji. Już nie miała na sobie ubrań Lilian, ale swoją śliczną, biała, zwiewną sukienkę do kostki. Wędrowała po mieście a później trafiła do lasu. Kochała świergot ptaków, szum drzew, powiew wiatru, zieleń natury, i burość tego miasteczka. Kochała je całe, i kochała jeszcze coś. A raczej Kogoś. A raczej pół-kogoś. Dotykała dłońmi omijane drzewa, włosami zahaczała o ich gałęzie, a nogami potykała się o ich korzenie. Dziwnie się czuła. A jak miał … racje? Przełknęła głośno ślinę i prychnęła. Nie chciała o tym myśleć. Szła z przymkniętymi powiekami, rozwartymi rękoma, jakby chciała przytulić cały świat. Ale ona nic nie chciała. Nie wiedziała , gdzie idzie i nie wiedziała, czego chce. Szła gdzie ją nogi zaniosły. A co do nóg, to jej kostka dalej zwichnięta, nie dawała po sobie poznać. I dobrze. Mogła normalnie z nią funkcjonować. W końcu doszła do wyjątkowego miejsca. W lesie płynął strumyk, spokojnie szumiąc pośród drzew. Przysiadła na ziemi, blisko strumyka, ślepo się w niego wpatrując.
Ostatnio zmieniony przez Suellen Ildsell dnia Nie Cze 07, 2009 12:59 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Sob Cze 06, 2009 9:35 pm | |
| Zaś. Kolejny nudny i monotonny dzień. Buro, padał deszcz, ale mimo pogody las zachwycał zielenią i szumem. Wędrował po lesie z głową w chmurach. Już od wielu dni nikogo nowego nie spotkał. A nuż może w lesie spotka kogoś? Nie wiedział. Rozmyślał o wszystkim i o niczym. Żałował, że nie wziął ze sobą swojego zeszytu do pisania wierszy, albo chociażby zwykłej , pomiętej kartki i najzwyczajniejszego długopisu. Co kawałek ciężko wzdychał i syczał ze złości pod nosem, fucząc na wystające konary albo ubezwłasnowolniające rośliny. Błądził po zielonym lesie gdy w końcu usłyszał coś dziwnego. Szmer. Czyli, że to prawda. Kolega wspominał mu, że gdzieś w lesie płynie strumyk. Ucieszył się, chociaż jedną rzecz znalazł. A właściwie , to dwie. Przy strumyku siedziała dziewczyna, blondynka. Widać była zamyślona, po nie drgnęła ani na kawałek. Odchrząknął i podszedł bliżej. - Witam – Odparł swoim zwykłym, aczkolwiek szarmanckim tonem. Ach, ta wyrafinowana skromność. Amen. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Sob Cze 06, 2009 9:42 pm | |
| Siedziała chwilę w ciszy, wbijając wzrok w czystą wodę strumienia, obijającą się o martwe kamienie. Chrząknięcie. Odwróciła delikatnie głowę w miejsce pochodzenia dźwięku i zastygła. Wiatr delikatnie tańczył w jej włosach, co nie można powiedzieć o włosach jego. Czarne, na żelu, delikatnie podmuchiwane. Kształtna sylwetka, srebrne oczy i zniewalający głos. Kolejny wampir? Nie, już miała ich cholernie dość. Na przyszłe milion lat. No, może dwa miliony. - Ee, hej – Odparła zmieszana, nie mogąc nic innego wydobyć z gardła. Trudno się dziwić, chłopak przystojny. I kulturalny. I szarmancki. Podała mu rękę, jak to wypadało. אמן | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 12:41 pm | |
| Nie ukrywał, że się ucieszył ze spokojnej reakcji dziewczyny. Uśmiechnął się zawadiacko, Po czym uchwycił delikatnie dłoń dziewczyny i ucałował jej wierzch. Zaś się uśmiechnął. Ale szarmancko. Wypuścił delikatnie dłoń dziewczyny, po czym usiadł obok niej. - Można? – Spytał spokojnie. No, w końcu jego kultura tego wymagała. I zachowanie też. Spojrzał na strumyk, podpierając łokcie na kolanach. Powietrze było dziś jak zwykle świeże, delikatnie chłodne. Bure chmury, ale minimalne promienie słońca przedzierały się przez nie. Uśmiechnął się delikatnie do dziewczyny, po czym głośno westchnął. Olśnienie. Jak mógł się nie przedstawić? Delikatnie wziął rękę dziewczyny i po raz drugi musnął wargami. - Marquise Ferons, do usług – Odparł z uśmiechem i powrócił do wcześniejszej pozycji. W jego oczach zaczęły tańczyć iskierki ... głupawego pomysłu. - Lubisz tańczyć? – Spytał z nieukrywaną ciekawością. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 1:06 pm | |
| Spłonęła. Nie spodziewała się takiego gestu. Delikatnie pochwycił jej dłoń, poczym musnął wargami. Posłała mu taki sam serdeczny uśmiech, jaki on posłał jej. Wiatr delikatnie tańczył z jej sukienką, jakby chciał dotrzymać tempa szumu strumyka. Las kipiał burą zielenią, a gdzieniegdzie przedzierały się samotne promyki słońca. Sue kochała to miasteczko. Jak i swoje Gloomsville. Miała zamiar spędzić tu całe życie. No, może prawie całe. Znów spłonęła. Co się z nią dzieje? Marquise ma na nią jeszcze lepsze działanie niż Garret. Westchnęła z uśmiechem i podała mu rękę, po czym ten zaś ją musnął. A ona delikatnie spłonęła. Zaś. - Suellen Ildsell, na pewno skorzystam – Odpowiedziała sarkastycznie. Bowiem już wiedziała, że polubią się z Marquise’m. Jak to się mówi, bratnia dusza. Ale czy tylko? Potrząsnęła głową. A co jeśli ona cały czas, przez ostatnie dni myślała irracjonalnie? Nie przejmowała się tym teraz. W jej oczach zatańczyły iskierki radości. - Oczywiście, i balet i tańce klasyczne ... – Odpowiedziała pierwsze z nieukrywaną radością a później urwała i spłonęła. Bo co, jeśli jemu nie o takie tańce chodziło? Ale jak to się mówi, walić to. Liczyło się to, że trafił w idealny punkt. | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 1:14 pm | |
| Zaśmiał się, po czym spojrzał czule na dziewczynę. Niesamowite, jak można być tak nieśmiałym. Chociaż Marq też był nieśmiały. Ale mniej. Również kochał swoje miasteczko. Swoje Cresfallen, i Gloomsville. Oby dwa były tak samo dziwne, i tak samo niezwykłe. Westchnął głośno, ale radośnie. Też czuł się dziwnie przy dziewczynie. Była taka … inna, niezwykła. Miała śliczne blond włosy, i niesamowite szafirowe oczy. Jasną cerę, ale nie tak jak on. Delikatne dłonie … Właśnie przykuł do nich wzrok, a później przeniósł go na jej twarz. - Nie musisz urywać, też lubię tańce klasyczne – Odparł lekko rozbawiony. Posłał Suellen ogromny uśmiech i wstał. Miał pomysł. Nienormalny, ale miał. - Zatańczymy? – Spytał, wyciągając przy tym w jej stronę dłoń, z uśmiechem na twarzy. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 1:28 pm | |
| Zamarła. Po prostu zamarła. Wytrzeszczyła na Marquise’a oczy i uśmiechnęła się delikatnie po chwili. Co tam, dawno nie tańczyła. A na pewno nie z takim kimś. Kimś równie niezwykłym, co te oba sąsiednie miasteczka. Jej oczy znów zaświeciły szczęściem. Delikatnie położyła swoją dłoń na dłoni Marq’a. Była ciepła i delikatna. Czyli , że nie był ... pozaziemską istotą. Kamień spadł jej z serca. Może jednak mogła liczyć na szczęście z normalnym człowiekiem? Znów się delikatnie uśmiechnęła i przykucnęła. - Oczywiście, monsieur – Odpowiedziała z uśmiechem na twarzy i swoim ukochanym, francuskim „r.” | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 1:33 pm | |
| Uśmiechnął się delikatnie, chwytając ciepłą i kruchą dłoń Suellen. Pociągnął ją delikatnie, robiąc kilka kroków. Ona zaś zrobiła chodem półkole i ich dłonie zetknęły się w tanecznej pozie. Jedną dłoń położył jej w talii, drugą zaś delikatnie pochwycił dłoń Suellen. Zaczęli tańczyć. Robili delikatne kółka, suknia Sue falowała do rytmu, a uśmiechy nie znikały im z twarzy. To była z pewnością dziwaczna i niezwykła zarazem sytuacja. Pląsali do rytmu szumu strumyka, a ich nogi prawie, że w ogóle nie dotykały ziemi. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 3:33 pm | |
| Marquise pociągnął ją za dłoń, po czym Sue wstała, podbiegła kilka kroków, nie puszczając jego dłoni. Zrobiła półkole i ich ciała zetknęły się. Serce zaczęło jej szybciej bić, ale uśmiech nie znikał z ust. Położyła jedną dłoń na barku Marquise’a a drugą on delikatnie ścisnął. Zaczęli tańczyć. Sukienka Suellen delikatnie tańczyła z wiatrem, jej włosy z liśćmi drzew, a oni sami do rytmu strumyka pląsali. Ale dlaczego jej serce tak waliło? Nie wiedziała. I nie chciała wiedzieć. Czuła się cudownie, wręcz przecudownie. Tańczyli szybko, a zarazem wolno. Czuła się jak ptak, tak wolna i … szczęśliwa. Nie chciała tego przerywać. | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 3:55 pm | |
| Dalej tańczyli. Wyglądali jak obłąkani, ale zarazem jak zakochani, w romantycznym tańcu. Okręcił Suellen wokół jej własnej osi, po czym zaś wziął w swoje objęcia. Spojrzał jej prosto w oczy i dalej tańczyli. Było niezwykle. Jakby byli w innym wieku, innej epoce. Widać oby dwoje byli w pewnym sensie zacofani. Ale pozytywnym. Po chwili przyszedł mu do głowy pomysł. Uśmiechnął się do Suellen i położył jej obie dłonie na talii. Po chwili podniósł ją. Wysoko, jak tylko się dało. I zaczął się okręcał wokół własnej osi z nią. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 4:05 pm | |
| Czuła się niesamowicie, magicznie. Nie dało się wprawdzie opisać jej stanu ducha w słowach. Nawet w ich milionach. Suellen okręciła się, z przymkniętymi powiekami, ciesząc się tą chwilą. Tą, która była cudowna. Nigdy takiego czegoś nie czuła. Nigdy, dosłownie. Wróciła w objęcia Marquise’a i znów jej zaczęło dudnić serce. Po chwili jednak, zauważyła, że uśmiecha się do niej i położył jej obie ręce na talii. Poczuła, że unosi ją wysoko do góry. Czuła się jak ptak. Wolna, i latała niczym on. Puściła ramiona Marquise’a i rozłożyła szeroko ręce. Kręcili się w kółko, dłonie jej obijały się swobodnie o powietrze, a powieki miała przymknięte. Magiczna chwila, która nie chciała być zakończona. | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 4:14 pm | |
| Dalej, powoli i swobodnie kręcili się. Była taka delikatna, taka piękna, niczym anioł, który zleciał z nieba. Te oczy, jej skóra, włosy … Powoli zaczął ją opuszczać, dalej się okręcając wokół własnej osi. Gdy już stała na własnych nogach, byli kilka centymetrów od siebie. Ich nosy prawie się stykały. Spojrzał jej w oczy. Były takie szczęśliwe, radosne i szafirowe. Oparł swoje czoło o jej i uśmiechnął się. Dłonie dalej miał na jej talii, byli bardzo blisko siebie. Nienormalny, ledwo ją poznał, a już był nią zauroczony … | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 4:31 pm | |
| Poczuła, że się zniża. Wiatr dalej tańcował w jej włosach, sukience, ale nie w duszy, nie w sercu … Otwarła oczy. Byli tak blisko siebie, tak blisko, prawie się stykali. Oparł swoje czoło na czole jej. Sue zrobiła to samo. Odwzajemniła mu uśmiech i też oparła się o niego czołem. Serce jej waliło jak największy dzwon świata w południe. Czuła się niezwykle, jak zaklęta w jakiejś baśni, bajce. Oto stała oparta o swojego Księcia z Bajki, ze srebrnymi oczami, uśmiechniętego, szczęśliwego. Musnęła swoim nosem jego nos, nie przestając się czule uśmiechać. Coś na pewno do niego czuła, na pewno. A Garret? Teraz o nim nie myślała. Nie przy Marquise … - Cudownie tańczysz – Wyszeptała. Objęła go za szyją, ręce jej swobodnie zwisały teraz na jego karku, mocno go obejmując. Wpatrywała się w jego srebrne oczy. Utopiła się w nich, po prostu zatonęła. Zbliżyła się do niego i musnęła delikatnie jego usta. Był niezwykły, a był człowiekiem. Nienormalne, jak ona cała. I wszystko, co ją otaczało w tym świecie. | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 5:42 pm | |
| Zdziwił się trochę, że go nie odepchnęła. Ale dla niego było lepiej. Słyszał, jak wali jej serce, ale nie miał ochoty się nad tym zastanawiać. Dziwnie się czuł. Tak … Radośnie? Wzdrygnął się, gdy tylko przytuliła się do niego. Przyciągnął ją delikatnie do siebie i zaśmiał się. - Ty też – Odparł tym samym szeptem, co Suellen. Stali tak chwilę, wpatrując się w siebie. Dziwne … Poznał ją … kilka minut temu? Chore to wszystko jest. Jednak po chwili zamarł. Dziewczyna musnęła jego usta. Stał nieruchomo, nie mrugając i prawie nie oddychając. Czyżby nie była z nikim związana? Kąciki jego ust delikatnie drgnęły i on też musnął usta Sue. Pierwsze delikatnie, a później przytrzymał jej brodę palcem, a jego pocałunki stały się o wiele bardziej czułe. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 6:15 pm | |
| Nie wiedzieć czemu, poczuła w sercu ogromną radość. Radość, że jej nie odepchnął, nie zostawił? A może że oddał pocałunek? Przytuliła go mocniej, i również zaczęła oddawać pocałunki, przytuliła się mocniej. Nie, nie, nie! Nie mogła tego robić! Ale nie mogła też przestać. Bała się Garret’a, a będąc z Marquise’m nie miała się czego bać … I mogła spokojnie się przy nim zagalopować. Teraz czuła, że wcześniej na pewno myślała irracjonalnie. Nigdy nikogo nie darzyła uczuciem. I chyba dalej nie potrafi … Ale z Garret’em nie może być. Po prostu, nie może.Boi się go, a on zaś się boi o nią. I co to za związek? Prychnęła między pocałunkami. Zaczęła błądzić dłońmi po torsie Marquise’a. Nie czuła ani wyrzutów sumienia, ani bólu, tylko szczęście. W ciągu kilku dni już jest z drugim chłopakiem … Równie można nazwać ją niezbyt … jednostajną? Albo raczej dwulicową. Ale taka nie była. Ani trochę, choć tak to teraz wyglądało. | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 6:22 pm | |
| Tak, zaczęła oddawać mu pocałunki. Były czułe jak jego, a nawet czulsze. Tak dziwnie się czuł, i to bardzo. W końcu dotarło do niego, co robią. Odsunął się pośpiesznie od Sue i spojrzał na nią wytrzeszczonymi oczyma. - Cholera – Syknął. Odszedł kawałek, a później spojrzał na dziewczynę. Czemu odczuwał, że kogoś ma? Że ma kogoś, ale ten ktoś nie może spełnić jej oczekiwań? Przeniósł spokojnie wzrok na strumień i oparł się o drzewo. - Przepraszam – Szepnął, patrząc beznamiętnie na Suellen. | |
| | | Garret White
Liczba postów : 248 Wiek (postaci) : 73 Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 18 lat Rasa: Wampiry Dar: Przewidywanie przyszłości.
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 6:30 pm | |
| Garret musiał sprawdzic, czy miał rację. Wizja, którą zobaczył wydawała sie wprost absurdalna, ale, niestety, jednocześnie bolesna. Biegł miedzy drzewami błagając, by wizja okazała sie mylna. Nie mógłby znieśc widoku sue w ramionach obcego mężczyzny nawet, jeżeli wcześniej uważał, ze tak byłoby dla niej lepiej. Kiedy wampir znalazł sie niedaleko strumyka, zwinnie wdrapał sie na drzewo. Przemieszczał się bezszelestnie, pomimo tego, że znajdował się teraz w koronie drzewa. Kiedy tylko chłoapk znalazł sie na tyle blisko, by słyszeć każde wypowiedziane przez Sue słowo, oraz móc ją obserwować, zastygł w bezruchu. Nie mogła go zobaczyć. Liscie stanowiły doskonały kamuflarz. Kiedy wampir dostrzegł obcego chłopaka, poczuł jak żal sciskał mu serce. Czyli jednak... Garret mimowolnie jęknął cicho, kuląc się. zrobił to jednak na tyle cicho, że dziewczyna go nie usłyszałą. | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 6:36 pm | |
| Całowali się czule i namiętnie, gdy w końcu poczuła, że się od niej odsunął. Spojrzała na niego wytrzeszczonymi oczyma. Mrugała szybko, jakby coś jej do nich wpadło. - C-co się stało? – Spytała zdziwiona. Zachowanie Marquise’a było dla niej wręcz absurdalne. Suellen podeszła kawałek do niego, patrząc mu prosto w oczy. Nie wiedziała, co zrobiła źle, albo co się stało. Potrząsnęła lekko głową. - Za co? – Spytała już delikatnie sfrustrowana. To ona go pocałowała, i dalej chciała to robić. Bo Garret’a się szczerze mówiąc trochę bała. | |
| | | Garret White
Liczba postów : 248 Wiek (postaci) : 73 Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 18 lat Rasa: Wampiry Dar: Przewidywanie przyszłości.
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 6:42 pm | |
| Garret patrzył na Sue z cierpieniem. Tak było lepiej, powinna być z kimś ze swojej rasy. W pewnej chwili ocz wampira stały się puste. Nie trwało to długo, aczkolwiek zadziałało na niego jak kubeł lodowatej wody. Chłopak zerwał się z drzewa, nie zwracajac uwagi na Sue i chłopaka. Lilian, teraz tylko ona sie liczyła. Ostatnie dni były na prawdę cieżkie. Ale wszystko się układało, tylko trzeba było chcieć. Sue była teraz z chłopakiem, Ruby poradziłą sobie... Lilian, jej też można było pomóc. A potem Garret mógł w spokoju zakończyć żywot, który zdawał się być w tym momencie bez sensu. BezSue jego życie nie było nic warte... | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 6:49 pm | |
| Spojrzał na Suellen z wyrzutem. Nie chciał tego przerywać, ale coś mu w środku mówiło, by zrobił inaczej. - Dobrze myślę, czy ty kogoś masz ? – Spytał spokojnie. Czuł się okropnie. Ale miał nadzieję, że mu jeszcze to wybaczy, ogromną nadzieję. Podszedł do niej i jednym palcem uniósł delikatnie jej głowę, by spojrzała mu w oczy. - Za to wcześniej – Bąknął. Głupio się czuł. Mógł niczego nie przerywać. Przysunął teraz delikatnie jej twarz i musnął usta, po czym delikatnie odskoczył, ale jej nie puścił. Tam, na drzewie, coś przed chwilą było … | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 7:13 pm | |
| Dziwnie się czuła. Okropnie dziwnie . Wykrzywiła delikatnie usta w grymasie. - Nie – Wycedziła ze spokojem w głosie, z naciskiem na wypowiedziane słowo. Bo tak naprawdę nikogo nie miała. Tylko ciotkę. No i samą siebie. Znów podszedł do Suellen i znów musnął jej usta. Oddała mu ten krótki, ale zarazem czuły pocałunek i spojrzała mu w oczy. - Ale ja tego chciałam, i to ja to … zrobiłam – Mruknęła. Znów go ucałowała i poczuła , że odskoczył. Co zaś się teraz stało? Usłyszała szelest. Zamarła. Wiedziała, kto to jest, za dobrze. Garret. | |
| | | Marquise Ferons
Liczba postów : 19 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Cresfallen Data dołączenia : 06/06/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 7:32 pm | |
| Spojrzał badawczo na dziewczynę. Stała jak wryta w ziemię, nawet nie mrugała oczami. Pomachał jej ręką przed twarzą. Podskoczyła. - Na pewno jesteś … sama …? – Spytał, w obawie, że to się nie okaże prawdą. Że nie jest sama. Przełknął ślinę. Okropnie się czuł. A Suellen pewnie wiedziała, co było na tym drzewie. Albo kto. Podszedł do niej, patrząc jej prosto w oczy. Nienormalny był ten świat. I bądź Ty człowieku też w nim normalny. Wyciągnął kartkę z kieszeni, i nabazgrał coś na niej. Cud! Jednak miał długopis i kartkę papieru. Zmiętą, ale była. Gdy skończył, dał Suellen do ową kartkę i musnął ją w dłoń. - Zadzwoń do mnie, jak będziesz chciała się … zobaczyć – Wyszeptał. Chwilę później już zniknął między drzewami, klnąc pod nosem. | |
| | | Ruby Gone
Liczba postów : 162 Wiek (postaci) : 34 Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 19 Rasa: Wampiry Dar: może być w dwóch miejscach na raz. W jednym ciałem, a w drugim jakby jaźnią, kiedy jest niespecjalnie cielesna. Po za tym w sytuacjach kryzysowych jej zmysły szaleńczo się wyostrzają, wariują.
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 7:35 pm | |
| Przed Suellen stanęła Rubina. Wyglądała inaczej niż zwykle. Okrótnie wściekle i dziko. -Sue skarbie... -powiedziała miękko. Teraz dopiero mogła się lękać, teraz dopiero ta mała szmata mogła się lękać. Zranić Garreta... zranić Garreta? Jak mogła?! | |
| | | Suellen Ildsell
Liczba postów : 359 Wiek (postaci) : 32 Skąd : Gloomsville Data dołączenia : 31/05/2009
Legitymacja Wiek: 16 Rasa: Ludzie Dar:
| Temat: Re: Strumyk Nie Cze 07, 2009 7:45 pm | |
| Patrzyła ślepo w ten sam punkt. Boże, czemu teraz, czemu w ogóle? Ktoś pomachał jej dłonią przed oczami. Podskoczyła, wyrwana z transu. - Tak – Szepnęła, cicho, prawie się załamując. Dziwnie się czuła. Okropnie. Jak tyran. Taka mała, taka delikatna, jakby była z porcelany, a raniła wszystkich w około jak jakiś mięsożerne stado smoków. Wzięła od Marquise’a kartkę i patrząc jak odchodzi. Kucnęła na ziemi. Czuła się jak tyran, tak okropnie, tak źle, że zaraz sobie powyrywa włosy. Zakryła twarz, ale nie płakała. Była wściekła i niczego nie czuła. Po chwili usłyszała głos. Miękki i spokojny. Spojrzała w miejsce jego pochodzenia. Ruby. Wiedziała, że to ona. I nic ją nie obchodziło. Dosłownie nic, nawet najmniejsza cząstka wszystkiego. - I po co jeszcze do mnie gadasz, co ? Zabij mnie od razu, albo się torturuj mnie, tylko do mnie nie mów. I tak już czuję się gorzej niż śmieć. A nawet nie ma bardziej żałosnej rzeczy ani istoty od mojej – Wycedziła, patrząc prosto w oczy Rubinie. Nic jej nie obchodziło. Nic. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Strumyk | |
| |
| | | | Strumyk | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|