Jaden Moon

Imię: Jaden April Moon
Rasa:Wampirek
Opis postaci: Cóż nie można powiedzieć, żeby Jaden wyróżniała się specjalnie z tłumu. Nie wyróżnia się, bo po prostu jej nie widać. Drobna i niska (około 156 cm.) dziewczyna ginie wśród większej ilości osób. Trójkątna twarz i figlarnie zadarty nosek sprawiają, że twarz dziewczyny przypomina raczej oblicze chochlika. Punktem kulminacyjnym mogą wydawać się oczy. Ogromne i pilnowane przez burzą popielatych rzęs. Barwą przypominając piwo. Są ciemno złote, a kiedy dziewczyna jest głodna czarne. Włosy są długie, sięgają daleko za łopatki. Sięgają prawie do pasa.. Sa lekkie jak piórko i zależnie od światła są albo popielate, albo kruczoczarne. Ma szesnaście lat, choć nie skończone, więc oznaki dziecięcości zostały zepchnięte na drugi plan już jakiś czas temu przez kobiecość. Dziewczyna jak każdy wampir jest piękna, ale uważana za wyjątkowa piękność przyćmiewająca uroda inne wampirzyce. Dziwne, bo dziewczyna uważa się za zupełnie przeciętną.
Jeśli chodzi o strój, czarnulka ubiera się z pozoru zwyczajnie, ale dodatki dodają strojowi charakter. Przypomina takie eleganckie rockowe gwiazdy. Lubuje sie w małych kapeluszach, skórzanych kurtkach, ciemnych rurkach, chustach przewieszonych luźno na szyi. Co ja do tego skłoniło? Dobre pytanie.

Ogólnie rzecz ujmując pogodne z niej dziewczątko, uśmiechnięte i ujmujące swoim pozytywnym nastawieniem do wszystkiego, co czasem, przez niektórych nazywane jest wręcz naiwnością. Chociaż, tak naprawdę, ciężko o niej wspominać w kontekście Jaden, bo ta dziewczyna nie da sobie wcisnąć byle czego. Jest po prostu optymistką, to wszystko. Miewa, naturalnie, gorsze momenty w swoim życiu, ale to przecież normalne. Waleczna z natury. Kłócąca się o wszystko i uparta jak osioł. Ma duży talent do wpakowywania sie w kłopoty, z których najczęściej strasznie trudno jej się potem wyplątać. Ogólnie bardzo porządna. Z pozoru. Sympatyczna, lecz charakterna. Czasem złośliwa i pyskata, lecz tylko dla kogoś kogo wyjątkowo nie lubi. Grzeszy odwagą i nadmierną śmiałością. Praktycznie nie ma takiej rzeczy, która by ją zawstydziła. Ma dość duży problem z takimi rzeczami jak umiar i rozsądek. Nie grzeszy za to pracowitością. Jest raczej leniwa, ale za to sprytna i roztropna. Robi wszystko by zanadto się nie namęczyć. Co jest w pewnym sensie pozytywna cecha. Nauczyła sie kombinować. Jest przekonana o swoich racjach i gotowa jest bronić ich gołymi rekami. Ogólnie? Strasznie skomplikowana.

Historia:
Jaden urodziła się w królewskiej rodzinie Luksemburga jako córka Wielkiego Księcia. Po skończeniu kolejnego z kursów i kolejnej uwagi od nauczyciela jakiejś tam strasznie dobrej prywatnej szkoły nie wytrzymała- uciekła z domu. W pociągu jadącym niewiadoma dokąd spotkała nad wyraz pięknego mężczyznę. Jak to głupiutka nic nie wiedząca o świecie szesnastolatka zgodziła sie bez mrugnięcia okiem na propozycję pójścia na kawę. Jakże jej koleżanki będą zazdrościć! Prowadził ja przez najprawdopodobniej francuskie miasto jakby mieszkał tu sto lat. I tak zapewne było. Minęli kolejną mroczną uliczkę kiedy otworzył przed nia drzwi jak prawdziwy dżentelmen. Usadził ja przy najdalszym ze stolików kiedy sam udał sie do lady. Z kelnerka rozmawiał nad wyraz szybko rzucając jej na odchodne tylko słowa ' Nie warto marnować takiej urody' Dalej dziewczyna juz nie pamięta co się działo. Później po obudzeniu liczyła się tylko krew i pragnienie. Lata mijały i mijały. Zapewne powinnam je opisać. Ale mi się nie chce.
Teraz wampirzyca jest "wegetarianką" Ma skończony Harvard, Oksford, a jej nazwisko zostało zamazane w historii jej kraju. jakby nigdy nie istniała. Potrafi wedle zyczenia kontrolować żywioły.